Październik witam w Wodzisławiu Śląskim
Trzeba przyznać, że pierwszy dzień października pozostanie w pamięci jako wyjątkowy paskudny dzień. Na szczęście tylko z uwagi na niesprzyjającą aurę pogodową. Widocznie niebo też płacze, że lato odchodzi. Z innych przyjemniejszych spraw to złożyło się tak, iż otrzymałam w jednym z lokalnych konkursów wyróżnienie CZYTAJ DALEJ