Grudniowy koncert Eivor stał się okazją do odwiedzenia po ponad roku nieobecności Wrocławia. Szukając noclegu w pobliżu klubu Akademia trafiłam na apartamenty Starter i przy kolejnym pobycie zdecyduję się ponownie na to miejsce, bo w swojej cenie daje wiele: zaopatrzona kuchnia, ręczniki, suszarka, żelazko, osobna sypialnia i taras. Wydawać by […]

Kotor vs Budva czyli czarnogórskie wspomnienia
Z końcem sierpnia wylądowaliśmy ponownie w Czarnogórze. Bezpośrednie połączenie Wizzair między Katowicami, a Podgoricą to z jednej strony zbawienie, z drugiej przekleństwo, bo czyż nie mogło pojawić się dużo szybciej. Czy naprawdę trzeba było te kilka lat wstecz bujać się nocnym pociągiem do Wawy, stąd skoro świt busem naparzać na […]

Park Gródek i spacery po wodzie
Przyjechałam po raz trzeci nad polskie Malediwy. Nie sądziłam, że stan wody będzie tu kiedyś ponad kładkę i teraz faktycznie można z pełną świadomością używać porównań do zagranicznych wysp:) Woda ma piękny szmaragdowy kolor i pozwala na tzw spacer Jezuska po wodzie. Park Gródek po raz pierwszy odwiedziłam w sierpniu […]

Łapiąc zachody słońca w Sopocie
I kiedy nastały czerwcowe, ponad trzydziestostopniowe upały w Polsce, a przynajmniej tej południowej, marzy mi się ekspresowy wypad nad morze. Może dlatego, że kiedy nad nim byłam z końcem maja, pogoda jakoś specjalnie nie dopisała. Podczas tygodniowego pobytu, na plażę udało się wdepnąć trzykrotnie i to dosłownie na chwilkę. Sprzyjało […]

Zieleń ChiodoPRO w Porto
Zaglądając w kalendarz odkryłam, że 12czerwca jest święto .. stylistów paznokci. Moje wołają ostatnio o pomstę do nieba i jak się uda pochodzić 2dni bez poodpryskiwanego lakieru to jest cud. Na długo przed wybuchem pandemii zrezygnowałam z robienia hybrydy, a co za tym idzie wróciłam do trybu przycinania na krótko. […]

Carmnik Kantyna – najlepsze burgery w Gdańsku
Wróciłam z Gdańska. Kolejne wspomnienia zostają w mojej głowie i co tu dużo kryć, gastronomicznie jestem bardzo ukontentowana. Każdego dnia smakowaliśmy z mężem coś nowego i zawsze pod innym adresem. Wspólnym mianownikiem pozostawał pyszny smak zarówno deserów, zup, dań rybnych czy burgerów. Te ostatnie w szczególności polecam z Carmnik Kantyna […]

Gdańskie wspomnienia
Dzisiaj, po prawie 9latach nieobecności ponownie odwiedziłam Gdańsk. Będzie to dłuższy, bo tygodniowy pobyt. Tym razem zamierzam go solidnie zwiedzić, sfotografować i po prostu się nacieszyć tym miastem. Moje trzy wizyty w przeszłości wspominam miło, ale tak na prawdę Gdańsk robił tu bardziej za tło. Po raz pierwszy gdańską starówkę […]

Deptak w Krynicy-Zdrój
Stało się! Wróciłam do Krynicy-Zdrój. Sprawna, tak jak sobie obiecałam. Nie wiem, czy pamiętacie mój rodzinny, nieszczęsny wypad wrześniowy. O ile udało się zwiedzić Arenę Słotwiny bez strasznych historii, o tyle spacer krynickim deptakiem kolejnego dnia pamiętam już tylko przez pryzmat bólu. Niestety nadwyrężony przed wyjazdem prawy łokieć dawał coraz […]

Portugalskie azulejos
Azulejos cóż to takiego? To nic innego jak ceramiczne płytki czy inaczej kafelki, ale tak charakterystyczne, że od razu widzisz to nawiązanie do portugalskiego stylu. Płytki azulejos są bowiem najtrwalszym mauretańskim dziedzictwem w Portugalii. Będąc w Portugalii, zwłaszcza w Lizbonie i Porto od razu zauważysz ich wszechobecność na każdym możliwym […]

Kaplica Dusz w Porto
Kiedy pisałam o wybranym noclegu, na jaki zdecydowaliśmy się podczas naszego pobytu w Porto, zachwalam m.in. bliskość Kaplicy Dusz, czyli słynną Capela das Almas. Dlaczego dusze? To z powodu witraża, który je przedstawia. W XIX w. wykonał go malarz Amândio Silva. Zewnętrzną część budynku tworzą charakterystyczne kafelki tzw. azulejos. Jest […]